Moja lala
Moja lala, dobre dziecko.
Ona w nocy mi nie płacze
i jest pięknie rozwinięta,
sama wkłada już śliniaczek.
A wieczorem przed zaśnięciem
pije mleczko, pół kubeczka.
Nie grymasi, że spać nie chce,
idzie grzecznie do łóżeczka.
Gdy jej coś się nie podoba
nie wystawia mi języka,
bo jest dobrze wychowana
i do łóżka już nie sika.
Moja lalka ma blond włosy.
Czasem splatam je w warkocze
a w policzkach ma dołeczki
i uśmiecha się uroczo.
Mówi mi rodzina cała,
że wyglądam jak ta lala
lecz nie mówią w sposób zgodny
kto do kogo jest podobny.
Choć na pewno jeszcze nie wiem,
nie rozstrzygną tego sprzeczki,
czy laleczka do mamusi,
czy mamusia do laleczki.
roman
|