Pamiętniczku...
Drogi Pamiętniczku,
Kochany obrazeczku,
Życia mojego,
Jadem naruszonego,
Nędzny bohater swoich nieszczęść,
Ocalić zanieczyszczoną przestrzeń,
Na drodze niewyraźnej, w zło zapędzony,
W pamięci ten widok nadal utrwalony,
Tak bardzo znajomy, tak bardzo znienawidzony,
Jakże ruchomy, w plany toksyn zapuszczony,
Zmieszany ze mnÄ…, podany mi strzykawkÄ…,
A dla ludzi jest to jedynie wielkÄ… zagadkÄ…,
Nie jednÄ…, nie dwiema, milionem cierpienia,
Åšrodki uspokajajÄ…ce dla siebie otumanienia,
Wzrokiem obserwujący wszystko dookoła,
Chodzący jak zmora, jak jakaś zła istota,
Która wyszła z piekła, bądź nadal w nim tkwi,
I nikt nic nie widzi, a jak widzi to drwi,
Ewentualnie siÄ™ nie miesza, no bo po co?
Nikt mi nie powiedział, czym jest dobro.
Jak wygląda normalne życie człowieka?
ŻYCIE, NIE ISTNIENIE!
Jestem tylko tym, który ciągle narzeka,
Bo ja tego nie wiem, a chciałbym wiedzieć,
Używki takie kuszące, ten alkohol, nikotyna,
Tak ból wstrzymujące, a żadna to medycyna,
I taki to dureń ze mnie, że się poddaję,
Bo więcej sił wykrzesać już nie jestem w stanie.
SylverWolf
|