Blisko lecz daleko

Tak blisko ciałem...
Lecz tak oddaleni...
Kilka metrów od siebie,dwa kroki,
a zarazem przepaścią wielką rozdzieleni,
uczucia umarłego-wypalonego.

Nawet bliżej jeszcze ciałem,
mógłbym jak kiedyś dotknąć twojej dłoni.
Lecz rozdzieleni okropną przepaścią,
żalu zatajonego milczeniem...

Bez słów, i siebie
nie szukając,unikając,
spotkaliśmy się jednak,
ale już tylko w żalu.

Moje cierpienie,zazdrość,zawiść,
zrodzone z tej wielkiej minionej miłości do Ciebie,
spotkały Ciebie z twoim szczęściem...
To nie do zniesienia!

Spotkały je w milczeniu,
zimnym,i jak grób pustym.

I znów za moim uczuciem kretyńskim,
łzy się polały,ból aż zarwał w sercu.


Tadeusz_Gustaw

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-09-14 22:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tadeusz_Gustaw > < wiersze >
Ccclaudia | 2013-09-15 01:53 |
"rozdzielenie'- powtarzasz w dwóch pierwszych wersach, "ciebie" czwarta strofa, "spotykały' z czwartej na piątą. Czytałam powoli ale te powtórzenia rzuciły mi się w oczy, nie pokrywały się ani z rymem ani z rytmem więc powinny być według mnie wyrażone w inny sposób. Dlatego podsumowując powiem, że 3 zwrotka i ostatnie dwa wersy podobały mnie się najbardziej. pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się