Terapia

Mamy za sobą setki...
Podobnych przejść,chwil bolesnych i pełnych cierpienia...
Tak podobni jesteśmy-nas dwoje.
Leczysz mnie.
Przy Tobie się otwieram.
Nie-to ty mnie otwierasz jak puszkę...
Zamykając mnie w swoich ramionach.
Nagle mogę wszystkie swoje tajnie odkryć.
Mogę. Tylko przed Tobą.
Leczysz mnie.
Z tego wszystkiego co we mnie złe i bolesne.
Tak,leczysz mnie.
A ja się poddaje tej twojej terapii.
Głowę ulegle kładąc na twoim ramieniu.
Tak przytulony do Ciebie przestaje myśleć,
przestaje myśleć o tym co boli,
bo to już ucieka.
Twoje dłonie głaszczące me ramiona,me włosy,
wyciągają ze mnie to co złe.
Wlewasz we mnie dobro,swoimi rękoma.
Znów mogę być dobry.
Czuje to. Wiem.


Tadeusz_Gustaw

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-09-21 11:58
Komentarz autora: Tylko dlatego nie dałem tego wiersza do kategorii miłosne,bo jeszcze nie wiem czy już kocham.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tadeusz_Gustaw > < wiersze >
Michi | 2013-10-10 21:04 |
Mam nadzieję, że jednak kochasz... W każdym razie czuć wciąż mocne emocje.
Ziela | 2013-09-21 12:16 |
Ciekawy 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się