Chatka
Na skraju wioski jest mała chatka,
w której mieszkała samotna matka.
Mąż jej już dawno na wojnie zginął,
tylko pozostał malutki synek.
Na niego całą miłość przelała
i wychowała tak, jak umiała.
On od dzieciństwa sobie wymarzył,
by tak jak ojciec być marynarzem.
Często wypływał w dalekie strony
lecz słał do matki listy stęsknione
i gdy mu tylko sprzyjała praca
chociaż na chwilę do matki wracał.
Pewnego razu znów w rejs daleki
wypłynął w morze a matka czeka.
On gdzieś zaginął w dalekim świecie
lecz matka wierzy, że wróci przecież.
Patrzy przez okno, mówi do kota:
nie martw się kotku, wróci z powrotem,
bo syn samotnej matki nie rzuci
a wiec na pewno do nas powróci.
Trzymając kota tak na kolanach
czasem przy oknie siedzi do rana
i śle stęsknione myśli daleko,
chce zawiadomić syna, że czeka.
Tak upływały miesiące całe,
ona przy oknie ciągle czuwała.
Kiedyś sąsiadka idąc na grzyby
ujrzała kota, jak drapał w szyby.
I gdy do chatki drzwi otworzyła
matka czekała, lecz już nie żyła.
I tylko oczy otwarte miała,
pewnie na drogę wciąż wyglądała.
Dzisiaj pośród mieszkańców tej wioski
krążą szeptane cicho pogłoski.
Ponoć widzieli nieraz sąsiedzi,
ze przy tym oknie ciągle ktoś siedzi.
roman
|