Chatka

Na skraju wioski jest mała chatka,
w której mieszkała samotna matka.
Mąż jej już dawno na wojnie zginął,
tylko pozostał malutki synek.

Na niego całą miłość przelała
i wychowała tak, jak umiała.
On od dzieciństwa sobie wymarzył,
by tak jak ojciec być marynarzem.

Często wypływał w dalekie strony
lecz słał do matki listy stęsknione
i gdy mu tylko sprzyjała praca
chociaż na chwilę do matki wracał.

Pewnego razu znów w rejs daleki
wypłynął w morze a matka czeka.
On gdzieś zaginął w dalekim świecie
lecz matka wierzy, że wróci przecież.

Patrzy przez okno, mówi do kota:
nie martw się kotku, wróci z powrotem,
bo syn samotnej matki nie rzuci
a wiec na pewno do nas powróci.

Trzymając kota tak na kolanach
czasem przy oknie siedzi do rana
i śle stęsknione myśli daleko,
chce zawiadomić syna, że czeka.

Tak upływały miesiące całe,
ona przy oknie ciągle czuwała.
Kiedyś sąsiadka idąc na grzyby
ujrzała kota, jak drapał w szyby.

I gdy do chatki drzwi otworzyła
matka czekała, lecz już nie żyła.
I tylko oczy otwarte miała,
pewnie na drogę wciąż wyglądała.

Dzisiaj pośród mieszkańców tej wioski
krążą szeptane cicho pogłoski.
Ponoć widzieli nieraz sąsiedzi,
ze przy tym oknie ciągle ktoś siedzi.


roman

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2013-09-22 19:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
Conte | 2013-09-28 07:49 |
......
Cairena | 2013-09-25 15:08 |
O Jezu straszne...rozpłakałam się...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się