Problem
Nad problemem tym się głowią
i uczeni, i poeci,
czemu teraz w naszym kraju
tak się mało rodzi dzieci.
Ja pamiętam takie czasy
gdy telewizji nie było
i wieczorem wraz z kurami
do łóżeczka się chodziło.
I co wtedy miałeś robić,
gdy się właśnie spać nie chciało
a tuż obok, w twoim łóżku
ukochane było ciało?
Chyba z moich tych wywodów
o tej zależności wiecie:
gdzie niedosyt jest rozrywki,
tam jest zawsze dużo dzieci.
Więc, gdy chcesz swój kraj ratować
i mieć miano patrioty
zgaś ten gadający lufcik
i przystępuj do roboty.
roman
|