lubię kiedy wiatr głaszcze mi włosy
ciepłym dotykiem masuje skórę
nawet jeśli czasem nieco potarmosi
nie mam zbyt wymuskanej fryzury
przed słońcem raczej się nie chowam
dobrze mi robi dla skóry i kości
mówią że w chmurach zanurzam głowę
ale tylko tak mogę życie uprościć
parasolki nie mam bo deszcz też lubię
wtedy nie wiadomo czy zmokłam czy płaczę
żeby tak móc pecha zgubić
jak parasol gubię
było by milej
prościej i inaczej
Po przeczytaniu rzuca się w oczy dopracowanie i wyważenie wiersza przy samym końcu. Rymy nie są natarczywe, bardzo mnie to cieszy, no i całość bardzo rytmiczna. Wersy składają się na sukces, treść i wykonanie nadążają za sobą. Nie wiem o jaką reklamę najwyraźniej chodzi, ale to chyba lepiej. pozdrawiam
