Bez kolorów

Na ulicy Gwarnej
ślepe kamienice
w oknach zastraszone twarze
na parapetach ptaków cienie.

Zasłony przesiąknięte dymem przemocy
za ścianą głośny płacz dzieci.

Milczące lustra a w nich odbicia
obojętnych spojrzeń morderców
skrzywdzonych duszyczek.


Edyta


danio

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-05 21:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < danio > < wiersze >
Hania24 | 2013-11-16 20:58 |
mocny trzymający nerwy na wodzy,ciekawy czasem dramatyczny...pozdrawiam
Pettrus | 2013-10-29 17:39 |
Nie wiem co napisać oprócz tego ,że wzburzyłaś moją krew ... bardzo mocno... W wierszu o to właśnie chodzi.
roman | 2013-10-10 19:21 |
zatrzymałaś
Cairena | 2013-10-06 01:50 |
Bardzo mnie wzruszył ten wiersz...*
Conte | 2013-10-05 22:51 |
Kolory istnieją więc patrzmy na nie póki są...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się