Mam pewien problem ze zrozumieniem pierwszej zwrotki - "w pajęczym ciele zaklęta", czyli rozumiem, że chodzi o pajęczynę? Wydaje mi się to nieco bez sensu... chyba że chodzi o życie, wtedy zamiast "zaklęta" powinno być "zaklęte". Trochę się tu zabłąkałam. Wydaje mi się też, że przestrzeń między powtórzeniem ostatniego wersu jest niewielka,co sprawia, że ta "cykliczność" przychodzi w moim odczuciu za szybko. Poza tym, podoba mi się, jest to ciekawa refleksja na temat życia, ale też osiągnięć, wspomnień. Przemijalności. Ostatnia rzecz: drażni mnie brak polskich znaków. Jestem pewna, że w edytorze tekstów na komputerze istnieje opcja szybkiego przestawiania języka klawiatury (mieszkam za granicą i czasem piszę na 'niepolskich' komputerach), są również w internecie programy, gdzie można wpisywać tekst i wstawiać polskie znaki. Pozdrawiam. |