Oryginalna egzystencja
Oryginalni w swym myśleniu
Zrozumieją mnie tylko ludzie z fantazją
Ekscentrycznością wychodząc poza granice
Szukając Krainy wiecznego Szczęścia i Wolności
Szukając błękitnego nieba
Słuchajcie jak krzyczę
Myślcie, że was lubię
Myślcie, że jestem nieszczęśliwa
Wiem co jest po drugiej stronie
Wiem co jest w twojej głowie
Ale nigdy nie dotrę do swojej
Nie myślę bo się boję
Nikt nie wie co tam siedzi
Mogłabym wstać i zabić Cię z zimną krwią
Dobranoc
Mogłabym wstać i zacząć Cię kochać
Dzień Dobry
Patrz na chmury
Świat jest piękny
A śmierć piękniejsza
Nie jestem ponura, ani smutna
Traktuje to inaczej
Świata nie ma, a ja się tym nie przejmuje
Was nie ma, ale to mnie smuci
Gdzie jest błękit?
Gdzie są dobre dusze?
Przepełniajcie się niszczącą nienawiścią
Wszędzie pełno szaleńców
Jesteś jednym z nich.
Nie zrozumiesz.
Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
Uwierz.
someonewhonow
|