koniec mój

poznałem koniec kiedy przyjdzie mój czas
w bólu w cierpieniu w strachu mój czas
poznałem bliskość tego który jest
widziałem nogi odsłonięte gwoździem znaczone
widziałem jak w pokorze i milczeniu stał
bez ruchu najmniejszego niczym ja wtopiony
głową w poduchy twardą natenczas jedwabną powłokę
skropiony raz kolejny dawką piekielną
co życia radości małe szarym kocem okrywa
marzyłem by koniec nastąpił lecz jego nie było końca
łzy bez świadomości udziału postanowiły
płynąć same i płynęły rosząc następne spokoju pragnienie
taki mój koniec widziałem rozmyty gdy poszukując ciszy
w pokoju zamkniętym leżałem chwilowo zabity
ciężkie warunki stawiał bólu bicz srogi
głowy już nie mojej wciąż ucząc pokory


maro

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2013-10-18 13:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < maro > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się