Skromne marzenie
Swoim słowem zaświadczę że czerwiec koło mnie
prosząc go o kwiaty o piękności prawie wiecznej
myślałem cicho może trochę nawet ułomnie
że przeżyję swoją młodość pięknie i bezpiecznie
tak mi bliskie niezwykle piękne przyrody łono
stworzone ręką nieziemską dla stwórcy chwały
dbałość o jego czystość dzisiaj trochę pogubiono
czyjeś bezmyślne stopy świat kwiatów zdeptały
jestem na tym świecie skromnym tułaczem
chcę tak po prostu żyć być silnym i młodym
nie chcę być nikim i prześlizgnąć się cichaczem
chcę tylko piękna przyrody i dzban czystej wody
nie chcę mieszkać i żyć w pustej ruderze
w świecie bez słońca w krainie chłodów
marzę o tym jak beztrosko na trawie leżę
pośród łąk kwiecistych lub różanych ogrodów.
TES
|