'' Leśnej ciszy lek ''

Wirują drzewa nad przymkniętymi
powiekami tylko świst wiatru
ogłupiały natłokiem rozgniewanych
myśli plącze się zadziwiony
ostudzić próbuje gorącą głowę...
nogi tu przywiodły ucieczką
uratować serce obolałe naiwnością
swą osłupiałe zdeptane upartą
wiarą w ludzi.

Wirują drzewa...zaplątana w
szponach czasu gęstą ciszą omotana
błądzę po omacku w ramiona drzew
oddaję się - nieczułym bezwstydem
ludzkich błędów pokonana...leżę
nade mną pochylone zrozumieniem
kiełkujące korony drzew mrok
dogania dzień a mnie...nie
nie spieszno dziś ...nigdzie


soella

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2013-10-23 22:31
Komentarz autora: ucieczka do lasu
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < soella > < wiersze >
Pettrus | 2013-10-28 19:36 |
Las ... mój dom wymarzony .... niczym nie skrępowany ... nadprzyrodzony . Bardzo ładny wiersz .
soella | 2013-10-24 19:12 |
dziękuję :)
Ola | 2013-10-24 09:58 |
Ja kocham drzewa, drzewa mają moc...wiersz bardzo mi się podoba.
Ola | 2013-10-24 09:58 |
Ja kocham drzewa, drzewa mają moc...wiersz bardzo mi się podoba.
soella | 2013-10-23 23:04 |
ufam przyrodzie(też uwielbiam las ;) )
Michal76 | 2013-10-23 23:02 |
Wyrzucono mnie ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się