Samotność w jesienne wieczory
Zaczęły się smutne, samotne wieczory
Wśród papierosowego dymu spędzane.
Myśli gdzieś błądzą w odległej krainie
Szukając szczęścia - osoby kochanej
Samotność strasznie ostatnio doskwiera,
Być może właśnie jesień to sprawia?
Jest porą roku melancholijną,
Która o smutek dusze przyprawia.
Długo rozmyślam, popijając kawę,
Co dobrego w tym życiu mnie czeka?
Czym jest to szczęście, którego tak pragnę?
Gdzie jest granica smutku człowieka?
Szczęście w mym życiu to chwile ulotne,
Właściwie to ono mnie zawsze omija.
Lecz, gdy się zjawi, to szybko znika.
Zostawia smutek, który zabija.
Smutek ten niszczy wszystko co dobre,
I potęguje rzeczy niemiłe.
Problemy bardziej są odczuwalne,
Tracę do życia chęci i siłę.
Popijam kawę, paląc papierosa.
I myślę czy zły los się w końcu odwróci?
Czy coś odmieni me życie na lepsze?
I czy na dobre już szczęście powróci.
marcin7594
|