odwaga
boisz się dnia
bo senna mgła otula twoje słońce
jak zimna rosa
czarna łza dogasza wątły płomień
uwolnij krzyk
przed siebie patrz w kierunku końca drogi
to żaden wstyd
powiedzieć pas by dogonić sen
idź i walcz
dziś znowu dopadł cię
przeszłości głos
pragniesz zagłuszyć go
nic nie da dobrze wiesz
twój cichy bunt
on ściąga cie na dno
masz przecież piękne sny
pozwól im spełnić się
bo w krótkim słowie MY
jest siła i jest sens
by dalej iść
by znowu zacząć żyć
więc nie bój się dnia
choć czarna mgła otula twoje słońce
już pora wstać
nim senna łza ogłosi swą Victorię
szybcia
|