dupa

dupa
wielka ogromna blada dupa
mojej własnej głupoty
przez którą świat może się zawalić
a nadzieja na cokolwiek dobrego zostać przygnieciona
ciężarem głupoty
zranione serce
właściciela mojego uczucia
które twierdzi że uleczy się beze mnie
i tu kolejne zranione serca
od bólu pierwszego
ranisz tych
których kochasz najbardziej
bo innych aż tak nie zranisz gdy tylko mają cię w dupie
moja wrażliwa dupa
może rozerwać się od ciężaru
utonąć
w wodzie
albo we krwi
albo od chemii czy czegoś
chory szantaż ją zmotywuje
do ruszenia się
i skończenia zasranego życia
pełnego łez
i gówna


bonum7

Średnia ocena: 3
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-11-15 19:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bonum7 > wiersze >
AngelEole | 2013-11-17 01:13 |
Nie to, że nie toleruje wulgaryzmów w wierszach, myślę jednak, że ten tekst mógłby się doskonale bez nich obejść, wręcz zyskałby na wartości. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się