Dziady-Konrad

Konradzie!-coś w otchłani po marności stąpał
We szkle na swe odbicie bez sensu spoglądał
Dusza choc sama niech nie szuka zwady

Na równi z Panem - szukasz w ludziach rady

Niczym Bóg depczesz to co cząstki nie ma
Gwiezdny pył w naturze sadzisz niczym drzewa
Nie wiesz co to pokora! - i uczucie pyłu
Krzyżem leżeć to dla ciebie bez celu

I chodź umierasz i odradzasz się jak nowy
Chyl też przed innymi duszami glowe

Bo w pokorze rehabilitacje też znaleźć można
A Duch Ciężki ni jak już do twej duszy spogląda





Dziady cz. III


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-11-15 22:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > < wiersze >
Hania24 | 2013-11-15 23:17 |
ujmujący,pełen wyrazu i przemyśleń nad życiem duszą ciekawy...pozdrawiam
Conte | 2013-11-15 22:40 |
Pięknie...pokora i duch to nierozerwalne rzeczy:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się