uśmiechnę się czule
byle tylko żal nie zachwaścił wspomnień
jak pesz nie pozwalał wzrosnąć nowym kwiatom
niech pozostanie po nim i po mnie
coś więcej niż zdjęcia od zimy do lata
byle można kiedyś uśmiechnąć się czule
na myśl o tym co nie mogło się zdarzyć
nie wierząc ciągle że każdy pagórek
ciągle pamięta jeszcze czyjeś ślady
i żeby najszybciej jak to możliwe
wejść w nowy etap jak w nowe buty
zwyczajnie tak lekko z wiatru porywem
zdmuchnąć kurz i z drogi zawrócić
szybcia
|