Budzę się do życia

Słońce dziś mocno zaświeciło,
Nadzieja dała pewności siebie
Wystarczyło tych kilka promyków
By serce me na nowo ożyło.

Ten kos na drzewie już tak nie śpiewa
Nie słyszę głosu niepokoju
Idę dalej z nowym postanowieniem
A czerń ze snu mą tajemnicę w sercu skrywa.

I skaczę jak delfin figlarnie...
Nie boję się już żadnych przeciwności
Przemoczona falą energii
Płynę dalej, teraz zdecydowanie.


Wrzos

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-11-27 17:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wrzos > < wiersze >
zrozpaczona | 2013-11-27 18:18 |
Jak ptak, który został wypuszczony z klatki... (takie skojarzenie). Radosny..
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się