Danse Macabre
Suknie już same suną po parkiecie
Jak czarne kruki i wrony ubrane
Białe ich twarze i usta czerwone
Jak Joker na ustach z małym grymasem
Już wszyscy razem do tańca się rwą
By zacząć swą ucztę, by zdążyć na czas
Bo zegar zaczyna odliczać minuty
Do przyjścia tej najważniejszej istoty
Drzwi już otwarte i weszła do sali
Jej chłód zmroził wszystkim krew w cienkich żyłach
Znikają po kolei, znika każda biała twarz
Bo już nadeszła, już jest - Danse Macabre
Prowadzi w tańcu swoich partnerów
Uczy powoli kolejnych kroków
Już wychudzone, skostniałe ciała
Okryła płaszczem, by nie czuły chłodu
I znikną kolejne kruki i wrony
Bo zapisane w księdze są ich imiona
Śmierć widzi tylko, gdy przewraca strony
Szesnaście grymasów chłodnych jak lód
Nemo
|