Myśmy wszyscy wariaci
Ludzie są tacy różni...
W psychiatrykach.
Gdy jedni jedzą aż za dużo.
Drudzy się głodzą z własnej woli.
Gdy jedni są zbyt agresywni.
Drudzy są aż nazbyt spokojni.
Szaleństwo się sprowadza do nadmiaru.
A myśmy wszyscy wariaci...
Myśmy wszyscy wariaci.
Wariaci groźni bardziej dla samych siebie,
niż dla świata który się od nas odgrodził,
murem i kratą.
Ale choć niegroźni to jednak jesteśmy.
Dla świata niemożliwi do akceptacji,
bo inni jesteśmy id tych co na zewnątrz,
a tego oni nie akceptują.
Tadeusz_Gustaw
|