rachunek sumienia





a w niedzielę idź na spacer
nie wyprowadzaj auta z garażu
jeśli ludzi nie miniesz
żaden cud się nie zdarzy
dzwon kościelny ciągle płacze

raz chodnikiem nie ulicą
krok za krokiem powoli w skupieniu
w oczach wystaw zobaczysz
jak to miasto się zmienia
kolorami lekko dysząc

modlić się już nie potrafisz
lecz klęknij w swej duszy jak w świątyni
gdy w skupieniu przemyślisz
co człowiekiem cię czyni
pojmiesz wreszcie ile tracisz


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-12-14 11:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
rafal | 2013-12-15 11:24 |
byle bilans wyszedł na zero ;-)5*
Magdis | 2013-12-14 14:36 |
Szybciu, nikt nie potrafi tak jak Ty...
Cairena | 2013-12-14 13:56 |
Myslę, że każdy w jakis swój sposób robi ten rachunek...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się