***

Rozdzielono nas...
Mój uczniu,mój kochany.
Rozdzielono nas.

Oni mówią że tak być nie może...
A czy robiliśmy coś złego?
Czy robiłem coś złego gdy moje dłonie,
Twojej dotykały twarzy?

Nie było w nas nic nieczystego.
Wiem to. Znam wolę Pana naszego.
Wiem. Nie było w nas nic nieczystego.

Czy był brud,albo fałsz w tym,
gdy dotykałem włosów twoich?
Czy był w tym gdy pocałunek składałem,
na twoim wiernym czole?

Nie.Wiem że nie było.
Obaj czyści jesteśmy. Bo czyśmy się w łożu kazili?
Nie. Sam wiesz mój uczniu.

Ale ludzkie domysły...
Ach,one są straszne.
Do mnie dorobiono piętno pederasty.
I odebrano mi. Odebrano mi Ciebie.

Rozdzielono nas...
Dwojakich skłonności poetę.
i ucznia jego na drodze poznania...
Rozdzielono.Rozdzielono nas.



Tadeusz_Gustaw

Średnia ocena: 2
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-12-19 18:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tadeusz_Gustaw > < wiersze >
Tadeusz_Gustaw | 2014-02-02 21:53 |
Hmmm,nie trawisz biseksualnej poezji miłosnej twoja sprawa,ale po co od razu,pluć jadem...
tytus | 2014-02-02 18:52 |
co to ma być wiersz? jaja sobie robisz co to ma wspólnego z poezją, kilka twoich wierszy może być, ale to? ten prtal to nie pamiętnik bloga sobie załóż i pisz o swoich dwojakich skłonnościach
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się