W zamknięciu

Dotykam pustych ścian
Bez wyjść i okien
Ciasnej przestrzeni
Zimnej, surowej

Czas zatrzymany
Gdzie los síę zgubił
W bezdrożu myśli
I serca głodzie

Nie chcą wirować
Pragnień obrazy
Pustych snów umysł
Zamarł w bezruchu

Z przeszłości cienie
Niesione w przyszłość
Nadzieja słodzi
Ale bez skutku

Głupoty cukier
Nie zmieni smaku
Otępi tylko
Życie w teraz

Gdzie moją rolą
Jest odszukanie
Okien do mego istnienia


pawlikov_hoff

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-12-29 19:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pawlikov_hoff > < wiersze >
szogunka | 2013-12-29 21:28 |
Refleksyjny, zatrzymuje na moment - to pewne.
zarumienionaiwona | 2013-12-29 20:10 |
No cóż w życiu jak to w życiu raz na wozie raz pod wozem najważniejsze to nie tracić nadziei.Na szczęście powiało na końcu optymizmem.Dobry wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się