Niczym młody Bóg
Werwy miej ile Bóg młody
Niech Ci nie straszne będą chłody
Jesiennego poranka w zimowej kurtce
Walca tańcz... na furtce!
Tańcz i niczego nie żałuj
Bliskich swych ucałuj
I wyrusz w podróż życia
Wychodząc z cienia ukrycia
Pokaż oblicze prawdziwe
Odkrywając nowe, godziwe
Istnienie Twoje, niczym nie skażone
Doskonale przeobrażone
Idź i ciesz się z nowości
Bo to tylko za Twojej młodości
Morgul
|