Do IDOLA
Wtedy chciałem być dokładnie taki sam jak ty.
Nie wiedziałem nic o potrzebie zmiany.
Byłeś taki wielki, dla mnie i dla nich.
Długo tkwiłem w twoim wielkim śladzie,
który latami był całym moim światem.
Byłeś dla mnie jak ojciec.
i zaledwie z kilku scen złożyłem sobie
o szczęśliwym życiu film.
Pojąłem twoją wielkość, kiedy zrozumiałem,
co naprawdę pokazałeś.
Odtwarzanie dawnego siebie, zbyt mocne przywiązanie
do jednego z epizodów życia, do dawnych osiągnięć,
życie według oczekiwań otoczenia oznacza śmierć.
Nie pragnę być nikim innym jak sobą, odkąd pokazałeś mi,
że warto, z wszystkimi tego konsekwencjami mimo bólu i porażek
samemu wyznaczać sobie cele i podążać wyłącznie własną drogą.
|