o sobie, tobie i nicznym więcej.

Opowiesz mi o sobie?
nie pragnę nic innego
może być to co zwykle,
nie powiem nic innego.

w pewnym momencie dawnego istnienia
spostrzegłem człowieka,
co każdego dnia się zmienia.

Był nieduży lecz zwyczajny
na twarzy zarośnięty,
ale świeżo pachniał
był lekko podziębnięty,
kiedy zakaszlał uśmiechał się
jak by nic się nie stało.

Któregoś wiosennego dnia.
Było zimno, nie mroźno.
Wiatr powiewał, porywiście
a w fotelu człowiek stary
miał na głowie okulary
Telewizja nadawała,
i człowieka ogłupiała
bardzo uparcie ale
bezskutecznie.

Choć odbiornik był włączony
człowiek nie czuł się zmęczony.
Człowiek marzył,
myślał, płakał..

Elektryczność załamana
pragnie zniszczyć
każdą z myśli
wejrzeć w środek
i zatrzymać,
przy sobie
na chwilę długą.

W myślach poczuł miejsca mało
światło zgasło, coś zadrżało.
zasnął człowiek na fotelu,
śniło mu się marzeń wiele.
Był w Operze, na weselu
nawet w barze siedział sobie
obok pijąc twoje zdrowie.

Papka z grochem na śniadanie
Pusta bułka na kolacje
a na obiad same dziwy
pustka ze wsząd na ekranie.

Człowiek ten uważny był
rozumiał co dzieje się
wiedział jaki ma to wpływ
obojętny był..

Ekran był wymówką,
dotyku namiastką
dla zmyłki, oszustwa.
do walki stworzony
z bliskością.

Rozumiesz czym jest sen?


Pewien

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-01-17 19:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pewien > < wiersze >
AngelEole | 2014-01-17 19:10 |
Dla mnie wiersz jest zbyt rozbudowany. Puenta tonie w całości...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się