Zwierciadlane odbicie
Szukam w zamglonym lustrze własnego odbicia
Gdzie szaleństwo patrzy z oczu i z grymasu ust
Upiory za włosy wloką a w piersi jęczy życie
Na zgliszczach wspomnień cieniem leżę u twych stóp
Idąc przez życie niepotrzebna nikomu
Ciemnym brzegiem zadumy co w serce się wkradła
Zewsząd czai się rozpacz i niepokój goni
W popiołach wspomnień zagrzebię życia ślad
Zwierciadlane odbicie prawdę skrzy i złoci
W cieniu fantazji zakwita srebrny życia wóz
Stracona radość z uwięzi zrywa się i pada
Czarnym bólem nasyca a w oczach tylko mgła
wierszokletka52
|