Moment przeoczenia

Minuty mnożone w godzinach
Samotnym czasem nietrafionych szeptów
Nie w tej sekundzie rzucone
Rozmyte w piachu
Szybko suszonych plam pamięci
Peszą wstydliwie

To chyba kara nieuwagi
Powiew uczuć miał duszę poruszyć
A plan zburzył czochrając włosy
Irytację niezgrabną znikając
Zostawił dla żartu

Już przyzwyczajeniem
Na szczęście
Leczone potknięcia
Nawet czasem poł wesołych perspektyw
Uśmiechów tych co trafili
W promocji drugą stronę lustra
I wolność w połowie łóżka


pawlikov_hoff

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-02-14 16:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pawlikov_hoff > < wiersze >
blueoctober | 2014-02-14 18:16 |
sam plan nie zawsze wystarczy...trochę improwizacji nie zaszkodzi:)ale nie ma to jak doświadczenie...doskonali
feniks | 2014-02-14 18:03 |
ciekawe
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się