Śmierć


Noc
ciemność
chłód na policzku czuję
Serce staje
w głowie wiruje
pustka
otchłań
tunel
dźwięk dzwonów
anioł w czarnym płaszczu o czarnych włosach
z niebieskimi oczami
w reku kosa
stoi
nad moim ciałem
ja stoję obok
bo z ciała uciekam
ona zdziwiona się nie wydaje
zalotnie palcem pokazuje
kusi spojrzeniem
dziś mnie nie pocałuje
choć moim marzeniem...



feniks

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2014-02-14 22:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
feniks | 2014-02-15 08:37 |
to było zamierzone...:)chodzi mi o dużą literę w słowie: "Serce":)dzięki:)
szybcia | 2014-02-15 08:25 |
aha- tak na marginesie- skoro piszesz z małych liter,to bądź konsekwentny( Serce)pozdrawiam :)
szybcia | 2014-02-15 08:24 |
"czarne anioły na poddaszu straszą "-nie kuś ,bo skończysz jak Stachura...ale wiersz piękny***
ave | 2014-02-14 22:46 |
To szaleństwo,by się ze śmiercią bratać,by ją prowokować,a diabłu duszę darować.Życie jest cudem i jego należy szanować.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się