Nadzieja

Chwyćcie nadzieję za skrzydła jej marne,
Choć bóstwa marności pokłon oddają;
Z blaskiem pod iskrą promieni padają,
Zrzucają złe moce kaptury czarne.

Tarczę ze wspomnień stworzycie twardą,
Co miecz każdy ze śmiechem odbije;
Każda z roślin krwi się napije-
Z płatków roślin, z życia wydartą.

Gardzę tym wszystkim, co kłamstwem zdobyte,
Nieuczciwość zrzucam w piekieł ogień,
Wbiję im wszystkim dębu światła korzeń,
W oko, co nigdy pięknem nie było kryte.

Tam, gdzie kres pędzi w ramiona otwarcia,
Zamkną się w sobie stare demony,
Zniszczą królów strasznych prastare domy,
Znikną w przestrzeni ze szczęściem rozdarcia.








Kryspin

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-17 20:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kryspin > < wiersze >
Kryspin | 2014-02-17 23:46 |
ktoś tak kiedyś powiedział..
Irmmelin | 2014-02-17 22:35 |
podobno to ona umiera ostatnia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się