Wspomnienia z dzieciństwa - świat pełen tajemnic



Kiedy byłem małym chłopcem,
mówiłaś, że świat to pełna duchów,
pomiędzy niebem a piekłem leżąca kraina,
że chmury pchają za karę dusze zmarłych grzeszników
a śnieg wczesną wiosną to porządki aniołów w niebie.

Pod każdym pagórkiem drzemie smok lub olbrzym,
słońce, zachodząc, wraca do Pana Boga
a gwiazdy puszczają nam oczko - i ja odmrugiwałem
choć wiedziałem swoje, że to brylanty,
wiszące na niewidzialnych sznurkach.

Ale w Twoich opowiadaniach
trochę było też prawdy.
Jak w tym, że pijąc tran będę silny i wielki,
że w życiu należy odżywiać się zdrowo,
nie sprawiać przykrości i być honorowym.

Nie wszystkie mądrości zachowałem do dzisiaj,
lecz jednej strzegę pilnie, szczerze
- jem tony gorącego szpinaku
by wreszcie nauczyć się
(na wszystko) gwizdać.


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-19 15:35
Komentarz autora: Mojej śp. babci.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się