Strzała Amora
Zawirowało w głowie,
zaszumiało w uszach i
zadzwoniły dzwoneczki
konwalii majowych...
To Kupidyn napiął łuku cięciwę,
wycelował i wypuścił strzałę.
Wytrawny strzelec
tym razem spudłował.
Ostrze nie wbiło się w serce,
tylko obok...
Oburzony Amor pokręcił głową
i drugą strzałą dosięgnął celu.
Nie umiem jej nie kochać bo mnie
dwa sięgały miłości groty
zanurzyły się w sercu i duszy...
Nie wiem czy Cię mój
wiersz wzruszy,
chciałbym,
żeby tak się stało
by Twe Serce Me pokochało...
feniks
|