Pola pszenicy

Złociste wijące się ku górze.
Złocą się nad polaną.
W jeden warkocz z Nich utkaną,
Odbijające blask swój w chmurze.

Wiatr powiewa nad polaną.
Deszcz obmywa, błękitne obłoki.
Na żyzną ziemie spływają potoki.
Słońce grzeje, żółć im rano.

A ja nie chcę nigdy zgasić.
Wspomnień , które tak wzbudzają.
Co mi szczęście , Tobie dają.

Słońce nie chce stracić.
Chmury czarne muszą skusić.
Serce , rozum pragną skłócić.


aina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2014-02-22 14:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna aina > < wiersze >
feniks | 2014-02-26 20:28 |
dobry wiersz:)jest przekaz:)tu 5 gwiazdek:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się