Dzień ostateczny

Kiedyś przyjdzie taki dzień
kiedy powiem sobie DOŚĆ!
Niech ludzie którzy dawniej mnie skrzywdzili
mają się na BACZNOŚĆ!
W jednym dniu zadam ból
jaki mi przez wiele lat zadawano
nie będę znać słowa LITOŚĆ
-to ma ich boleć,niech czują TO SAMO.
Będę cieszyć się z ich cierpienia
pokochałam słowo ZEMSTA
nienawidzę WYBACZENIA!
Oni będą głęboko zaskoczeni
spytają-co się ze mną stało?
a ja odpowiem-słodkiego dziecka już nie ma,
musiało dorosnąć by dać sobie radę,
z tym CO TAK JE BOLAŁO.
I zaraz potem przypomną sobie
CO ZŁEGOM MI ZROBILI.
Będą tego żałować,
ale ja będę się śmiać
patrząc na ich udrękę
i w momencie gdy będą na pół żywi
PODAM IM SWĄ RĘKĘ.
Spojrzą na mnie pytającym wzrokiem
mym zachowaniem ZDEZORIENTOWANI
a ja im powiem,że gdybym pozwoliła im dłużej cierpieć,
byłabym taka-JAK ONI SAMI.
Nie mówiąc nic więcej
odejdę cichym krokiem
zostawiając ich stojących w osłupieniu
i uśmiechnę się słysząc cichy płacz
wiedząc,że zostawiłam coś w ICH SUMIENIU...


2000r.


Ola32

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-02-23 16:34
Komentarz autora: Rok 2000
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ola32 > < wiersze >
Hania24 | 2014-02-23 20:36 |
ciekawy..pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się