(Orphans) I

Wątłe przebłyski
rzeźbiące w czerni
przemijanie

rozpędzone
tkają iluzję życia

okruchy teraźniejszości
zamierzchłej

zaklęte
w rytmicznym stukocie



drewnianej szkatułki


Xii

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-27 20:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Xii > wiersze >
Michal76 | 2014-02-28 20:02 |
Diabelska jest ta szkatułka. Przyszło mi tu na myśl błękitne pudełko z "Mulholland Drive", Davida Lyncha. Magia, tajemniczość i jakby bycie wszędzie i nigdzie w jednym czasie ... oczywiście duży +.
Xii | 2014-02-28 00:37 |
Kazapie, właśnie to ta z pozoru sprzeczna "zamierzchła teraźniejszość" jest kluczem do zrozumienia czym jest drewniana szkatułka. Dziękuję Wam za naprawdę ciekawe interpretacje, cieszę się, że tyle znajdujecie w tym niedługim wierszu. Pozdrowienia!
szybcia | 2014-02-27 22:37 |
dziwne- ja też pomyślałam o zegarze...***Xii- to jest piękny wiersz
blueoctober | 2014-02-27 21:58 |
stara, drewniana pozytywka z wirującą baleriną w powtarzającej się melodii...nakręcana bezustannie....do granic wytrzymało§ci
kazap57 | 2014-02-27 21:31 |
okruchy teraźniejszości zamierzchłej ....zamierzchła jest przeszłość - ale To twój wiersz - całość bardzo wymowna i sugestywna
Magdis | 2014-02-27 20:28 |
A ja mam taki obraz, którego za cholerę nie potrafię opisać!
Xii | 2014-02-27 20:23 |
Podoba mi się przyrównanie drewnianej szkatułki do zegara,bo daje całkowicie odmienną interpretację, dzięki :)
anna_ch | 2014-02-27 20:19 |
i tylko ten stary drewniany zegar na ścianie widział wypalające się powoli przebłyski, poruszasz wyobraźnię
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się