Niedziela

ciepłe lampy patefon
poproszę to co kiedyś w
niedzielne południa kawa
ciastko woda z cytryną

smutna kelnerka patrzy
gdzieś w szarówkę
mała dziewczynka
podaje mi pluszaka

po kątach skulone sny
marzenia niedawno
roześmiane ogłuszone
dzwonami św Anny

niedziela bezradnie
próbuje być ważna
bez ciebie więc choć
przeczytaj ten wiersz


Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-03-02 09:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się