Pisk

p i ę k n e
gdzie cyprysiki młode nie rosną
pióra piskląt na zawsze będą miękkie
drobne iskierki nigdy nie zgasną

n i e z a p o m n i a n e
smugi, srebrnych czasem złocistych niw
i jeszcze zieleńsze pąki usłane
i jeszcze znaczniejszy ptaków zryw

c h w i l e
-jak- bez w poniku wraz z czystymi łzami nieuchwytny zazwyczaj; jakże miłe
są czasem gdy smutno; jestesmy sami


Borkoś

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-05-16 18:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Borkoś > < wiersze >
Szymon22 | 2006-12-09 10:21 |
Pięknie Ci to wyszło ;-)
STEWCIA | 2006-05-16 22:57 |
znam jednego poete borkowskiego, mieszka w Olsztynie, kumpel z RSTK, pisze pokrętnie ale już zdobył uznanie- a TY? zaraz spojrzę skšd jesteœ i czy zechciałeœ tę informacje zamieœcić. A wiersz? Owszem ciekawy,jeszcze tylko te cyprysiki omówmy: skoro cyprysiki- po cóż małe, skoro małe to po cóż cyprysiki?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się