Zmierzch

Tak tu cicho jak makiem zasiał
Atmosferę świerszcz w kominie buduje
Nikt nie będzie go rozpraszał
Ani ja niczego nie zaniedbuje
Czyż nie warto być wolnym człowiekiem
Ujrzeć w lustrze swe oczy szarawe wiekiem
Spojrzeć wstecz odbić się od sedna sprawy
Widzę to temat ciekawy
Moje życie takie barwne z odcieniem szarości
Nadchodzi zmierzch serce nie szuka zawiłości
Przychodzi czas gdy rozliczyć nam się przyjdzie
Zobaczymy co z tego wyjdzie


Basia23

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2014-03-22 14:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Basia23 > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się