Samotność
Dobitna samotność w życiu zagościła
Bezczelnie bez zapowiedzi się wprosiła
Przecież ja jej nie chciałem , niech ucieka
Utonę w niej a ona tylko na to czeka
Jest jak rwąca rzeka
Boje sie samotności , płakać już nie płacze
Nie ma skrajności , z kwiatka na kwiatek nie skacze
Otuliła mnie samotność , trzyma i głaszcze
Okrywa mnie swym zimnym płaszczem
Trudno z tego wyjść , nie widzę pomocnej ręki
Doprowadza mnie to do udręki
Ciche jęki ...
james
|