Bezsenność


Północ przełamuje mnie na pół
rzuca rozgwieżdżonej otchłani
pędzlem nakreśla ramę ze snu
rozpościerając jak aksamit…

Napięta i ujarzmiona trwam
dobiera farby, maluje tło
podwójne serce już bije tam
i kolorowe uwiera szkło…

Wirują maski niespełnionych
okiennic otwartych na oścież
migoczą światłem dni minionych
i oślepiają coraz mocniej…

Uciekam, rozrywając płótno
za mną już tylko czerwona nić
pod stopą gwiazdy gasną smutno
i szepczą, idź dalej, dalej idź…


Ola

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-04-08 09:40
Komentarz autora: Z dedykacją dla C.;)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ola > < wiersze >
Matador | 2014-04-10 18:36 |
Noce bezsenne ,koszmary naszych myśli ... Pozdrawiam *.
anias | 2014-04-08 21:31 |
Olu i ja ją znam...cóż życie... a piszesz o niej przepięknie...oby jak najmniej przykrych doznań przynosiła jeśli już musi być...
Ola | 2014-04-08 21:11 |
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze, cóż bezsenność znam od podszewki...;):):)
kazap57 | 2014-04-08 21:08 |
no właśnie doskonale opisujesz to bardzo przykre nocne uczucie
Cairena | 2014-04-08 20:26 |
Piękny wiersz Olu...*
p_s | 2014-04-08 15:26 |
podobają mi się metafory, które pojawiły się w wierszu..i..nie zatrzymuj się w pół drogi..
szybcia | 2014-04-08 09:44 |
doskonale oddałaś charakter bezsennej nocy,często je miewam*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się