widmo tęczy
za silne słowo jak na deszcz
w mżawce za mało mocy
za dużo lub mało o jedną łzę
co spadała z chmurnych oczu
po kałuży tylko mokra plama
i rzęsy traw jeszcze wilgotne
ale zieleń nie potrafi kłamać
coraz czystsza chociaż moknie
w powietrzu wisi widmo tęczy
czekającej na przejaśnienia
niebo pewnie nie raz zabrzęczy
ale w końcu da nowe spojrzenie
szybcia
|