Krótka miłość
Kiedy wiosna nabrała rumieńców
i zakwitły kwiatki na łące
ze snu zbudził się barwny motylek
i zakochał się w pięknej biedronce.
Ta biedronka to panna bogata
ma towarem wypchane markety
a motylek nie ma nic więcej
tylko barwne skrzydełka niestety.
Ale miłość bogactwa nie szuka.
Gdy do kogoś serduszko zapika
myśli, że to właściwa osoba
choć potrafi być ślepa i dzika.
Miłość zasnąć wieczorem nie daje,
nawiedzają przez noc różne mrzonki
i gdy rano po nocy tej wstajesz
w twojej głowie się tłuką skowronki.
W tym przypadku był problem niewielki.
Miłość trwała tylko przez chwilkę
bo biedronka gdzieś w dal odleciała
i już miała innego motylka.
roman
|