Ostatnie pragnienie

Z wpiętym kłosem we włosy
Zakreślam ostatnie pragnienie
na kalendarzu z plażowego piasku
Przyjemny oddech płynący
z dna oceanu zaspokojonych marzeń
Butelka niesiona na tafli
z moim ostatnim życzeniem w środku...
Otwieram dar morza
Piękna , lśniąca , srebrna żyletka
Wybawienie , ze świata nieczystych
dusz , pełnych zawiści i obłudy

Delikatnie odpinam bluzkę
Przykładam zimny metal
Krew zmieszała się z gasnącymi łzami
I zaczynam już drogę
Z uśmiechem , idę dalej
W nowe życie - śmierć.


Olka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-05-21 21:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Olka > < wiersze >
marynarz | 2006-08-19 00:33 |
wiersz piękny ,temat mroczny-wydaje mi się że szkoda talentu na zarazanie depresjš.Rózne osoby tu zagladajš. Pozdrawiam i przypominam że tš srebrnoœc wymyœlono dla golenia zarostów u panów starostów i ostrzenia ołówka by pisać dobre słówka
nikt | 2006-05-22 07:47 |
wiele dobrego mozna zrobic dla innych więc....czy warto odchodzić....
(OLA) | 2006-05-22 01:03 |
Olu...hmmmmmmmmmmm nie lubie tego typu wierszy...nie wiem o czym mowia... slabosci ludzkiej smierc jest wybawieniem? tak mowia...zycie jest to dar ktorego nie wiolno odrzucac...serdecznie Ciebie pozdrawiam:)...Ola
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się