Wczorajszy dzień rozkoszy

pod pokrywą jutrzejszego wschodu słońca
widzę szczątki naszych westchnień
drobinki tęsknoty
zlodowaciałe kropelki rozkoszy
chłoną zapach namiętnie uniesionego ciała
najlepszy przyjaciel kołdra
ostudziła wstyd i niepotrzebne nieśmiałości
poduszka
odgarnęła zwilżone wysiłkiem włosy
zakrywające rozmarzone niewidzące oczy
dopiero zapach porannej kawy
podpowiedział mi że to już dziś
wczorajsza rozkosz stała się wspomnieniem


23-V-2006r.


Kara Kaczor

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-05-23 15:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kara Kaczor > wiersze >
Kara Kaczor | 2006-05-24 08:13 |
dzięki Ania choć ja uważam że jest jeszcze gorszy od poprzednich: Wy mnie chyba przeceniacie....
iskierka | 2006-05-24 08:07 |
:)-wybacz Milady,że tylko uœmiech,ale na razie nie potrafie nic napisać..wiersz œliczny.
Kara Kaczor | 2006-05-24 08:06 |
hahaha, wiem, znam te erowe tajemnice rozdwajania ;) pozdrawiam
Bazyliszek | 2006-05-23 21:06 |
nawet w stereo, nie pytaj dlaczego to tajemnica kompa:)))
Bazyliszek | 2006-05-23 21:05 |
slicznie Kaczorku:))
Bazyliszek | 2006-05-23 21:04 |
slicznie Kaczorku:)))
mały_ksišże | 2006-05-23 19:58 |
mmmm... piękne :)
nuska | 2006-05-23 19:50 |
Bardzo piękny wiersz :) Brawo Kara :))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się