MAŁY WIOSENNY ŻAL
już kwiatami ogrody wiosna ozdobiła
w zapomnienie odeszła sroga mroźna zima
o poranku mnie słowik swoim śpiewem wita
gdzie nie spojrzę tam życie na nowo rozkwita
po parku dzieci się szczebiot roznosi
młodość na skrzydłach miłości unosi
staruszkowie na ławkach przeszłość wspominają
kości starcze w promieniach słońca wygrzewają
w kawiarnianych ogródkach rozsiadły się pary
w siebie tak zapatrzeni w sobie tak zakochani
aby chwilkę odpocząć Amor usiadł na dachu
wiosną wiele roboty ma aniołek w swym fachu
z okna swego mieszkanka cuda te obserwuję
i tą wiosną me serce tak się szczerz raduje
tylko gdzieś tam w oddali jednak jest mały żal
że ta pora wiosenna zawsze tak krótka trwa
skala
|