Po kropce

Znów mój pierwowzór patrzy w lustro
szukając w nim ideału
Znowu napełniam się pustką
po czym spadam z piedestału
A dziś to powietrze płonie
milionami naszych myśli
Dzisiaj znowu ktoÅ› utonie
a ktoÅ› inny siÄ™ powiesi
Ja jak kochanek samotności
Casanova życia
Źródło młodości
tuż za końcem świata czeka
Odraza na obraz pochodni
maluje cieniem nas na ścianie
Zerwij obraz namiętności
po czym wyłóż nim mieszkanie
Chce przeżyć dzisiaj zanim wczoraj
zniszczy wszystkie plany jutra
Gdy pozrywasz wszystkie nerwy
Wtedy ból to jest nagroda
Brak słów wypełnia głowę niczym
krew wypełnia żyły w ciele
Nie żyłem i już żyje
Czy żyłem i już nie będę.


maniek

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-05-20 00:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < maniek > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się