Drugie przebudzenie
Brodzę w fekaliach znajomości
W szlamie kłamliwych prawd
Nieustannie szukając szczerości
Zapadam się w pusty życia akt
Tu kłam zadając nie zaznasz biedy
Intrygi nadają prawo wolności
Słowa jak młoty i myśli jak miechy
Miecz chwały wykują z podłości
hohenheim
|