zazdroszczę...
jak listek trawy
jak kwiat polny
na krótką chwilę...
jak tęcza
przez minut pięć
i tylko tyle
płatek po płatku tracę
jest mnie coraz mniej
chylę głowę coraz niżej
i zazdroszczę wielkim drzewom
że tak dumnie stoją
i szumią pieśń o wieczności
pirit
|