Człowiecze serce
Jak krzyk żurawi, zawód płynący
Z daleka do nizin wzlatuje,
Wśród wspomnień powodzi,
Kamień łaknący, suchy,
Zgrzytliwy i mierny.
Kamień- serce świata,
Co jałowe doliny krzewi
W rozpaczy supły, drzewa koszmaru,
Trawy krwiste i rozedrgane muszle.
Krzywdzi omdlałe duchy wojenne,
Jak muchy lgnące do ciała,
Zerwane przeto w ryk szeregu,
W hełmach przepaście,
W piersiach kaniony,
W sercach pusto.
W sercu- kamieniu, niełatwo o zło,
O dobro- trudniej jeszcze się żalić.
Uczuć w sercu kamiennym
Nie znajdziesz.
I dając swą siłę całą,
Rozum wszystek, uczucia krzepnące,
I rzucał to w kamień pstry,
Ówdzie owad prędzej zapłacze,
Czy słupy solne rozrzewnią zorze,
Niż kamień pokocha, czy znienawidzi.
Kryspin
|